A jelenlegi tan�vben 851 szeminarista ind�totta el tanulm�nyait. A legt�bb jelentkez� az egyh�zmegyei szemin�riumokba t�rt�nt. 2010-ben 675 jel�lt kopogtatott a szemin�riumok ajtaj�n.

A cs�kken�s�rt t�bb minden felel�s. A k�lf�ldre k�lt�z�tt lakoss�g, a m�dia egyh�zellenes m�sorok sug�rz�sa. Nem Isten h�v�sa cs�kken a papi hivat�sra �s nem Isten h�v�sa marad el a csal�di �letre, hanem az emberi sz�vek b�tortalanok v�laszolni ezekre - mondta dr Marek Dziewiecki atya. Mostan�ban az a ciki, aki felv�llalja hivat�s�t �s egy csal�dj�t. Sajnos a vil�g javar�szt ilyen �s akarva akaratlanul az ember az �ldozata lesz.

W bie��cym roku akademickim przygotowania do kap�a�stwa w seminariach diecezjalnych i zakonnych zacz�o 851 alumn�w. Najwi�cej os�b zapuka�o do bram seminari�w diecezjalnych. W pa�dzierniku 2010 r. zg�osi�o si� tam 675 kandydat�w. To raptem o 12 os�b mniej ni� rok wcze�niej. Mniej powo�a� ni� w 2009 r. by�o w seminariach zakonnych. Z kolei do �e�skich zgromadze� zakonnych wst�pi�o 316 kandydatek oraz 40 do zakon�w klauzurowych — poinformowali przedstawiciele Krajowej Rady Duszpasterstwa Powo�a� na specjalnej konferencji w Warszawie, zwo�anej przed ko�cz�cym si� w�a�nie 48. �wiatowym Tygodniem Modlitw o Powo�ania.

Wychowanie do mi�o�ci

Zdaniem bp. Wies�awa Lechowicza, delegata Konferencji Episkopatu Polski ds. powo�a�, statystyki z roku ubieg�ego s� por�wnywalne z wielko�ciami odnotowywanymi w latach poprzednich. I tak np. w 2009 r. do seminari�w diecezjalnych wst�pi�o 687 alumn�w, a w roku 2008 — 695.

— Od kilku lat liczba powo�a� utrzymuje si� na podobnym poziomie. Natomiast znaczne ich obni�enie mia�o miejsce w 2005 r. — przypomnia� bp Lechowicz. Wyja�niaj�c przyczyny tego zjawiska, specjali�ci m�wili m.in. o: ni�u demograficznym, masowych wyjazdach zagranicznych oraz „chrystofobicznej kulturze”, kt�ra szydzi z ludzi w habitach. W mediach za� — szczeg�lnie tych, kt�re o sprawach wiary i Ko�cio�a pisz� g��wnie w spos�b sensacyjny lub niech�tny — rozpocz�a si� kampania pt. „kryzys powo�a�”. Czy by�a to trafna diagnoza?

— M�wienie o kryzysie jest nieprawdziwe — m�wi� na konferencji ks. dr Marek Dziewiecki i wyja�nia�. — Trzeba by� precyzyjnym w terminologii. B�g nie przestaje wybranym przez siebie ludziom proponowa� kap�a�stwa czy �ycia zakonnego. Podobnie jak nie przestaje wi�kszo�ci m�odych ludzi powo�ywa� do ma��e�stwa i rodziny. Nie mamy wi�c kryzysu powo�a�, lecz kryzys os�b powo�anych. S� m�odzi ludzie, kt�rzy nie odkrywaj� swojego powo�ania. Albo nawet je�li odkrywaj�, to nie widz� w tym g��bszego sensu, bo komplikuj� sobie �ycie przez alkohol, narkotyki. Taki cz�owiek nie dorasta ani do kap�a�stwa, ani do ma��e�stwa.

Zdaniem ks. Dziewieckiego, podstaw� duszpasterstwa powo�a� jest solidne chrze�cija�skie wychowanie dzieci i m�odzie�y. — Wszystkich nastolatk�w powinni�my wychowywa� w taki spos�b, by dorastali do mi�o�ci ma��e�skiej i rodzicielskiej, gdy� wtedy b�d� w stanie trafnie odkry� i wiernie wype�nia� ka�de powo�anie, tak�e kap�a�skie czy zakonne. Dobrze uformowana kandydatka do �ycia konsekrowanego to taka dziewczyna, kt�rej ch�tnie o�wiadczy�by si� szlachetny i radosny m�czyzna. Z kolei dobrze uformowany kandydat do kap�a�stwa to taki m�czyzna, kt�rego o�wiadczyny przyj�aby dojrza�a i szcz�liwa dziewczyna — m�wi� krajowy duszpasterz powo�a�.

P�niejsze powo�ania

Z przygotowanych przez Krajow� Rad� Duszpasterstwa Powo�a� statystyk wynika, �e na mapie powo�aniowej do kap�a�stwa i �ycia konsekrowanego dominuje Polska Po�udniowa. S� to diecezje w pasie od Wroc�awia po Przemy�l. Prawdziw� per�� w koronie jest diecezja tarnowska. Tam na pierwszym roku uczy si� 47 kleryk�w. — W�r�d nich jest kilku alumn�w, kt�rzy zanim wst�pili do seminarium, wcze�niej uko�czyli studia �wieckie. Podobnie jest na starszych latach — m�wi� bp. Lechowicz.

Tak� tendencj� zaobserwowano r�wnie� w innych seminariach. Przoduje pod tym wzgl�dem Wy�sze Metropolitalne Seminarium Duchowne �w. Jana Chrzciciela w Warszawie, gdzie ponad po�owa kleryk�w I roku sko�czy�a wcze�niej inne studia.

Coraz cz�ciej te� do bram seminari�w pukaj� osoby 30-40-letnie i starsze. Niekt�rzy z nich porzucili drog� kariery w show-biznesie, posady na uniwersytetach czy w polityce. — W opisie tego zjawiska tak�e potrzebna jest precyzja j�zykowa. S� to p�niejsze powo�ania, a nie — jak si� najcz�ciej m�wi i pisze —„sp�nione powo�ania” — podkre�li� ks. Dziewiecki.

Nie liczba, lecz jako��

Nieprawdziwy jest stereotyp m�wi�cy o tym, �e wi�kszo�� kandydat�w na kap�an�w wywodzi si� ze wsi. Teraz dominuj� mieszka�cy miast.

Now� tendencj� — ale jeszcze niezbadan� — s� informacje o Polakach wst�puj�cych do seminari�w i zakon�w za granic�. Z informacji tych wynika, �e np. w Niemczech i W�oszech nie ma seminari�w, w kt�rych nie by�oby kandydat�w rodem znad Wis�y.

— Nasze statystyki s� uproszczone i inne nie b�d� — zastrzeg� bp Wies�aw Lechowicz i wyja�ni�, dlaczego tak jest. — M�wi�c o powo�aniach do kap�a�stwa czy �ycia zakonnego, w pierwszym rz�dzie dotyka si� sfery niewymiernej.

Natomiast ks. Dziewiecki podkre�li�: — Nie chcemy powt�rzy� b��du Europy Zachodniej, kt�ra zmniejszy�a wymagania wobec kandydat�w, gdy zacz�a male� ich liczba. Ksi�y czy si�str zakonnych w przysz�o�ci mo�e by� mniej, bo od liczby wa�niejsza jest jako�� powo�a�.

S�g� M�g nincs hozz�sz�l�s.

�j hozz�sz�l�s Friss�t�s